Każdego z nas dopada depresja. Jedni mają z nią większy, inni mniejszy, problem. Niemniej, może ona dopaść każdego człowieka. Jak się przed nią bronić?

Niczym nadzwyczajnym nie jest dzisiaj jesienna chandra, czy depresja, choć o tej drugiej mawia się dzisiaj częściej, niż mawiano kiedyś. Może dlatego, że jest wyrażeniem, które niedawno tak naprawdę stało się modne. Kiedyś zdecydowanie częściej od depresji używało się słów „smutek czy „zły humor”, dzisiaj wielu z nas wymienia właśnie to słowo, jeśli chce opisać pogorszenie nastroju. Jakkolwiek często nie mamy problemu z depresją, gdyż jest to zwykłe obniżenie humoru to jednak każdemu z nas potrzebna jest pomoc, bo nie można nikogo zostawiać w negatywnym nastroju.

Słów parę o depresji sezonowej

Nasze funkcjonowanie jest silnie związane z rytmem natury. W momencie gdy rozkwita, jakby coś w nas wstępowało. Odnajdujemy raptownie wewnątrz siebie całą masę energii, chcemy góry przenosić. Gdy szykuje się do spoczynku – my również zwalniamy. Teraz, gdy dni stają się krótsze, niebo jest bardziej zachmurzone a powietrze rześkie, łatwo się przeziębiamy i odnotowujemy widoczny spadek energii.